Galeria Żłobek

Kochani Rodzice! Cóż tu dużo pisać. Wasze szkraby miały niezłą frajdę z Psim Patrolem w roli głównej. Tygryski malowały bohaterów farbami dosłownie każdą możliwą częścią ciała. Farba była wszędzie, gdzie tylko to możliwe! Przedtem dzieciaczki dostały kartki rysunkowe w trochę innej odsłonie. Zamiast malować kredkami, "skrobały" specjalnymi patyczkami, tworząc swoje jedyne i niepowtarzalne dzieła! Wy - Rodzice - mieliście pracę domową do odrobienia: doszorować pociechy i doprać ubranka. Co złego, to nie my (cioteczki), ale uwierzcie, że było warto dla tylu uśmiechów i radości!

Liści wokół cała masa,

A my po nich hopsasa,

Farbki pójdą w ruch,

My łapkami buch, buch, buch,

Na dywanie już kolorki mamy

Więc stópkami podreptamy.

???????

Dzisiaj każde Puchaciątko grało na czym się tylko dało ???

Ależ to była imprezka ? Na swoje urodzinki zaprosił przyjaciół z puchatkowej drużyny Marcelek. Przepyszny torcik i inne smakołyki zagościły na urodzinowym stole, a huczne „Sto lat” i prezent wprawiły Solenizanta w radosny nastrój. Ale to, co się działo potem, to dopiero była zabawa ??? Balony, kolorowa bibuła, bańki mydlane, zabawa z chustą Klanza, tańce-wygibańce przy tanecznej muzyce przyniosły Marcelkowi i Puchatkom ogrom radości ??? Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze, Marcelku! ???

Pada deszczyk, pada od samego rana. Pada deszczyk, pada, zmoczył nam ubrania. Przestań wreszcie płakać, chmurko nadąsana, baw się razem z nami. W mijającym tygodniu nasze Tygryski uczestniczyły w zajęciach o tematyce "Deszcz", tańczyły z parasolkami, uciekały przed chmurą oraz doświadczyły kontaktu z mokrym glutem.

Obalamy mit, że w czasie deszczu dzieci się nudzą ??? Nie w Elfiku. Dzisiaj nasze Puchaciątka uczyły się wkładać kaloszki ze znakomitym skutkiem, ponadto robiły swój własny deszczyk, grały na parasolkowej perkusji i oczywiście odtańczyły deszczową piosenkę ? I tak oto ze smutnego deszczowego dnia zrobił się bardzo wesolutki ? ? ?

Pozdrawiamy!
Ania i Aga

Tygryski październik zakończyły w liściastej aurze, jak na jesień przystało! ??? ?

Wcieliły się w zające ?, wiewiórki?️, lisy ? i jeże, a nad ich głowami latały nietoperze ? ? ?, również szykujące się do snu zimowego.

Nasze Tygrysy chodziły po sensorycznych "yeti-stopach", które prowadziły do grzybowego domku. Po tym spacerku obejrzały krótki teatrzyk pacynkowy.

Zabawy i śmiechu było ponad miarę! ????

Oj świętują.... i to zacnie ? Kolorowy makaron sensoryczny zajął Puchatki na długi czas i zapewnił super zabawę....Dotykanie, podrzucanie, wąchanie znowu pobudzało zmysły naszych maluchów.... Dla bardziej zdystansowanych Puchatków cioteczki przygotowały zabawę z nawlekaniem makaronu na słomki, jesteśmy pełne podziwu dla sprytu małych rączek ? Ania i Aga???