Opinie

Witam, po przeczytaniu postów na forum postanowiłam również zabrac głos (pomimo, że zwykle nie piszę na tego typu panelach). Jestem cotygodniowym gosciem Elfika na zajęciach "pierwsze kroczki".Fakt, na temat żłobka i przedszkola nie mogę się wypowiadać, choć przychodząc na zajęcia często obserwuję Panie ze żłobka jak zajmują się maluszkami - brak jakichkolwiek zarzutów. Jeśli chodzi o zajęcia - rewelacja (pani Magdo - wielkie dziękuję!!!!), z miesiąca na miesiąc obserwuję rozwój mojego maluszka i myślę, że zajęcia bardzo dużo nam w tym pomagają. Co do przyjęć urodzinowych to zarówno ja jak i szerokie grono moich znajomu już wielokrotnie organizowalismy je w Elfiku. Same urodzinki to raj dla maluchów, zresztą uśmiechnięte buzie dzieciaczków są najlepszą opinią. To tyle, życzę Elfikowi wszystkiego dobrego i samych uśmiechniętych buziek maluszków - a rodzice, zawsze jakis maruder się znajdzie ;))) radość urwisów jest ważniejsza niż jakis sfrustrowany rodzic.

DROGIE BEZRADNE MAMY ...
EMOCJE NASZYCH POCIECH SĄ ODBICIEM NASZYCH FRUSTRACJI ,LĘKÓW I STRESÓW...TAKA JEST BOLESNA PRAWDA :-/
JEŚLI JA - MAMA MAM WĄTPLIWOŚCI I STRESUJE MNIE OBECNOŚĆ NOWEJ TWARZY W ŻŁOBKU I ZASTANAWIAM SIĘ KIM ,,ONA '' JEST I CZY SPEŁNI MOJE OCZEKIWANIA,CZY ZAOPIEKUJE SIĘ MOIM DZIECKIEM TAK JAK PANI OLA , PANI ANETA CZY PANI MONIKA ,TO WTEDY MOJE DZIECKO, SUPER CZUJNIK,WYKRYJE TE OBAWY ,PRZEJMIE NEGATYWNE EMOCJE NA SIEBIE I NIE BĘDZIE SKAKAŁO POD SUFIT NA WIDOK ,,NOWEJ'' TWARZY ...ZAREAGUJE PŁACZEM I BUNTEM , BO MAMA JEST W STRESIE , BO MAMA NIE MA ZAUFANIA I NIE ZACHOWUJE SIĘ TAK JAK ZAWSZE :-(
ZAUWAŻYŁAM,ŻE OD CZASU, KIEDY WIĘCEJ PRACUJĘ I MNIEJ WOLNYCH CHWIL SPĘDZAM Z SZYMONEM NA ZABAWIE I PRZYTULANKACH... JEST MI CORAZ TRUDNIEJ ZOSTAWIAĆ GO RANO W ŻŁOBKU :-( SERCE MI PĘKA ,ŻE ZNOWU GO TRACĘ Z OCZU NA TAK DŁUGO...A ON PŁACZE ,CHOĆ PRZECIEŻ WCZEŚNIEJ Z RADOŚCIĄ WITAŁ PANIĄ OLĘ,ANETĘ ,MONIKĘ I INNE DZIECI...DZIECKO JEST ZWIERCIADŁEM MOJEJ DUSZY...ZANIEPOKOJONA MAMO ,ZAJRZYJ CO KRYJE SIĘ NA DNIE TWOJEJ DUSZY :)
POZDRAWIAM WSZYSTKIE ULUBIONE PANIE SZYMONA ,NA WIDOK KTÓRYCH OSTATNIO TAK PŁACZE ;-) PS. SZYMON TEŻ CZASAMI BUDZI SIĘ Z PŁACZEM W NOCY,I NIE TRZEBA MI PORAD
PSYCHOANALITYKA...WIEM ,ŻE MOJE DZIECKO CHCE POCZUĆ MAMĘ BLISKO SIEBIE ...

Witam, w związku ze zbliżającymi się Świętami postanowiłam napisać kilka ciepłych słów o całym Elfiku- pani Dyrektor, paniach opiekujących się dziećmi i samym magicznym miejscu. O Elfiku dowiedziałam się w trudnym dla mnie momencie, kiedy pojawił się problem kto będzie zajmował się Tymusiem, kiedy ja muszę iść do pracy. Codziennie dziękuje za to, że własnie w tym trudnym dla nas okresie, z pomocą przyszedł mi Elfik. W pierwszym dniu, kiedy chciałam pokazać Tymusiowi nowe miejsce (a jego reakcja i akceptacja była dla nas warunkiem, czy zapisać go do żłobka czy nie), Tymuś wyszedł z płaczem....dlaczego już do domu???dlaczego nie może tam jeszcze zostać???? Okres adaptacyjny miał trwać 2 tyg, a trwał 2 dni, bo Tymuś od pierwszego dnia pokochał swoje Panie (oklaski i medale dla Pani Oli i Anetki!!!!!), zabawki, nowych przyjaciół. Moje dziecko z uśmiechem wchodzi do żłobka- z radości, że znów może spędzić tam trochę czasu, i z uśmiechem z niego wychodzi- rozbawiony i szczęśliwy. Pani Dyrektor, kochane Panie wychowaczynie - bardzo bardzo dziękuje za to co robicie dla dzieciaków, życzę Wam na święta dużo spokoju, odpoczynku!!!! i samych pozytywnych opinii na forum;)

Pragnę podziękować Pani Agacie i wszystkim wychowawczyniom za przygotowanie cudownej, ciepłej, rodzinnej Wigilii. Dziękuję za te chwile wzruszenia. Z okazji nadchodzących Świąt życzę wszystkim spokoju i wytchnienia, oraz tego aby pasja pracy z dziećmi jaką odnajduję w Paniach wychowawczyniach nigdy nie zgasła . Dziękuję rownież przy tej okazji za opiekę nad moim Krzysiaczkiem - pozdrawiamy serdecznie.

Monika Gajdzik
Chciałabym już na wstepię podziękować Pani Helence za kształcenie Krystiana okazania mu wiele cierpliwości i zbudowanie do siebie zaufania i autorytetu . Dzieki temu Krystian otwiera u siebie wiele możliwośc, wykazuje zainteresowanie w wielu kierunkach co nas bardzo cieszy. Jako nauczyciel jest to niesamowiata osoba , ciepła , uśmiechnięta na okrągło. Krystian w tamtym roku uczęszczał do miejskiego przedszkola i niestety musieliśmy go wypisać bo nie mógł się tam odnaleźć. I wtedy postanowiliśmy go zapisać do elfika i co się okazało że to był bardzo dobry pomysł. Dzięki temu że nasze Panie są bardzo cierpliwe i mają odpowiednie podejście Krystian stanął na nogi. Jesteśmy o wiele spokojniejśi że oddaliśmy naszego skarba w dobre ręce i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że jestem spokojna o jego rozwój emocjonalny i intelektulany, ponieważ wiem że dzięki uczeszczaniu osiągnie wiele, co jest bardzo ważne dla dzieci w tym wieku. Dziękuję jeszcze raz Pani Helence nauczycielece że potrafi tak pracować z dziećmi. Jeszcze dodam jest bardzo dobre jedzenie, krystian zachwala najbardziej placki różnego rodzaju....pozdr i życzę wszystkim takiego zadowolenia...